zaloguj   |   załóż konto
piątek, 21 sierpnia 2015

Jak obłożyć podkładkę cukierniczą lukrem plastycznym

i kiedy który sposób sprawdzi się najlepiej


Jak już pisałam, obłożenie podkładki cukierniczej pod tortem artystycznym, ma same zalety. Dziś postaram się pokazać, że dodatkowo wiąże się z niewielkim nakładem pracy i wymaga zużycia niewielkiej ilości lukru plastycznego.

Oczywiście, jak to zwykle bywa, istnieje zapewne niezliczona liczba metod obłożenia podkładki. Ja pokażę trzy z nich i opowiem o sytuacjach, w których każda z metod najlepiej się sprawdza.

Metoda 1.

Przygotowanie podkładki przed dekorowaniem samego tortu to rozwiązanie, które najczęściej stosuję. Daje ono największe możliwości, jeśli chodzi o wygląd podkładki oraz pozwala na rozłożenie prac dekoratorskich w czasie. wykorzystując tę metodę, możemy przygotować podkładkę z dużym wyprzedzeniem. Dodatkowo, dobrze wysuszone podkładki możemy przechowywać jedna na drugiej, przełożone folią bąbelkową (oczywiście powierzchnię zabezpieczamy najpierw papierem do pieczenia). Jest to także sposób sprawiający najmniej problemów technicznych. Po prostu wałkujemy płat lukru plastycznego i układamy go na całej powierzchni podkładki:

  1. Wałkujemy płat lukru plastycznego na rozmiar trochę większy niż podkładka, grubość lukru może być mniejsza niż do obłożenia tortu czy ciasta, wystarczą dosłownie 2 milimetry
  2. Lukier kładziemy bezpośrednio na podkładce, jeśli się nie przykleja, możemy delikatnie (!) zwilżyć powierzchnię podkładki wodą (używając lukru plastycznego marki Renshaw, nigdy nie muszę tego robić)
  3. Wygładzamy powierzchnię: możemy rozwałkować lukier plastyczny na podkładce, a potem wygładzić jego powierzchnię przy pomocy packi cukierniczej
  4. Następnie podnosimy podkładkę na dłoni i pozbywamy się nadmiaru lukru plastycznego, tu znów możemy wykorzystać jeden z dwóch sposobów:
    • mocno dociskamy lukier plastyczny do podkładki za pomocą packi cukierniczej, a następnie oczyszczamy brzeg z resztek lukru, albo...
    • odcinamy nadmiar nożem do marcepana (zawsze odcinając do dołu, przesuwamy ostrze po brzegu podkładki), potem wygładzając brzeg

  5. Gotowe :) Tak przygotowaną podkładkę możemy teraz traktować jak zwykłą paterę i delikatnie przełożyć na nią obłożony tort.

Metoda 2.

Drugi sposób sprawdza się bardzo dobrze kiedy przygotowujemy tort zajmujący zdecydowaną większość podkładki, tak, że wystają tylko małe jej fragmenty. (Zwykle dotyczy to dużych prostokątnych tortów). Wtedy najlepiej jest rozwałkować wąskie paski lukru plastycznego i obłożyć nimi podkładkę po ułożeniu na środku tortu. Tutaj największy techniczny problem stanowić będzie połączenie pasków lukru w estetyczny sposób. Przy prostokątnych podkładkach, łączenia najlepiej wyglądają na rogach, a wokół tortów o innych kształtach, opłaca się ukryć łączenie "z tyłu" tortu.

Metoda 3.

Zdecydowanie najszybsza, o ile nabierzemy już pewnej wprawy w pracy z lukrem plastycznym. Niestety do zastosowania wyłącznie w sytuacji kiedy chcemy, żeby kolor podkładki był taki sam jak kolor tortu. Przekładamy tort obsmarowany kremem na czystą podkładkę, wałkujemy, większy niż zwykle, płat lukru plastycznego i obkładamy tort razem z podkładką, jakby stanowiły jedną całość.

Kropka nad i

Niezależnie od stosowanej metody, jeśli używamy wysokich podkładek, zdecydowanie w dobrym tonie jest obklejenie boku podkładki wstążką w odpowiednio dobranym kolorze. Używamy do tego satynowych wstążek i nietoksycznego kleju lub (najwygodniej) dwustronnej taśmy klejącej.



Komentarze (0)


Aby dodać swój komentarz - zaloguj się ».
Nie masz jeszcze konta? Załóż konto »

Agnieszka Klimczak

Podpowiadam (przyszłym) właścicielkom "słodkich" firm jak godnie zarabiać i prowadzić firmę w zgodzie ze sobą. Pomogłam już setkom pasjonatów i zawodowych cukierników. Jako praktykująca od lat nauczycielka i świetna słuchaczka, umiem wspierać w rozwoju i trafnie identyfikować potrzeby. Wiem, że rozwiązania idealne nie istnieją. Ale są drogi na skróty. Wiem które warto wybierać, a których lepiej unikać. Moją największą pasją jest dzielenie się tą wiedzą.
Przez kilkanaście lat własnej działalności gospodarczej (m.in. kawiarnia i pracownia tortów artystycznych) oraz dzięki doświadczeniu pracy na etacie, ukończonym studiom, kursom, szkoleniom, przeczytanym książkom i wnikliwej obserwacji rynku, zyskałam solidną wiedzę i potężną dawkę doświadczenia.
Byłam dyrektorką i nauczycielką Akademii tortownia.pl.
Jestem także autorką publikacji w branżowej prasie cukierniczej oraz wydawcą i redaktorką merytoryczną pierwszych w Polsce książek o dekoracjach cukierniczych.
Skończyłam studium podyplomowe Mazowiecka Akademia Firm Rodzinnych (Family Business Academy) w Szkole Biznesu Politechniki Warszawskiej.
Firmę tortownia.pl prowadzę od 2006 roku.

Więcej informacji o mnie...



W Akademii tortownia.pl prowadzi szkolenia:


Kurs online: SŁODKA FIRMA bez obaw przed formalnościami i konkurencją

Indywidualne konsultacje: zakładam słodką firmę




 Przeczytaj też:


Polski tort w stylu angielskim

Temperowanie kapryśnej damy

Lukier królewski wraca na tron!

Piernik staropolski przekładany

Kwiaty cukrowe na druciku


Kategorie: baza wiedzy: solidne rzemiosło, dekoracje cukiernicze



Szukaj

Kategorie
Autorzy

Agnieszka
Klimczak

Tadeusz
Branecki

Bożena
Sikoń

oraz goście »

Archiwum bloga