Tort na duuuże przyjęcie
nie tylko weselne
Każdy, kto piecze pyszne i piękne torty, zostaje kiedyś poproszony o przygotowanie tortu na specjalną okazję, na bardzo dużą liczbę gości. Stajemy wówczas przed bardziej niż zwykle odpowiedzialnym zadaniem: taki tort (najczęściej piętrowy, w dodatku odporny na transport) powinien być idealny (!), a przy tym jest trudniejszy do zrobienia niż nasze "codzienne" słodkie dzieła. Poniżej kilka wskazówek jak zabrać się za tak odpowiedzialne zadanie.

piętrowy tort weselny, wyk. i zdj. Tadeusz Branecki
Forma, czyli całokształt
Zanim przejdziemy do szczegółów technicznych, trzeba się zastanowić nad formą tortu. Jej ogólny zarys jest często narzucony przez zamawiających, jednak przeważnie na tyle mało precyzyjny, że mamy tu jeszcze duże pole do popisu. (Oczywiście zawsze lepiej dokładnie omówić ostateczny projekt z zainteresowanymi). Warto pokusić się o to, aby tort miał oryginalny wygląd, dostosowany do nastroju uroczystości. Przygotowując duży tort musimy uważać na to, aby nie wyglądał zbyt ciężko. Nie możemy także zapomnieć o transporcie i ustawieniu tortu na miejscu. Znani światowi dekoratorzy zwykle sami ustawiają kompozycję na stole tuż przed przyjęciem. Pozwala to zadbać o istotne szczegóły i mieć pewność, że kompozycja nie zostanie naruszona. W Polsce tort nie jest dekoracją całego przyjęcia, tylko zwykle wjeżdża na salę weselną koło północy, co znacznie umniejsza rolę dekoratora, ale może doczekamy czasów, że to się zmieni :-)
Jeśli gotowy tort ma być więc transportowany, najwygodniej jest przygotować go tak, by każde piętro dojechało na miejsce oddzielnie. Przy takim transporcie wspaniale sprawdzają się stelaże, dzięki którym każdy z tortów znajduje się na osobnej sztywnej podkładce. Jeśli jednak nie ustawiamy tortu osobiście, musimy dokładnie zaznaczyć, (np. narysować) która część każdego tortu ma się znaleźć "z przodu" kompozycji i który tort ma być umieszczony na którym piętrze patery. Im taki stelaż jest prostszy w formie, tym większe daje nam możliwości dekoracji. Można wokół niego owinąć wstążki oraz świeże lub cukrowe kwiaty i liście.
Drugą metodą przygotowania tortu piętrowego jest złożenie go bezpośrednio jeden na drugim, z użyciem specjalnych wsporników, które zapobiegną zapadnięciu się dolnych pięter pod ciężarem górnych. Taka metoda pozwala przygotować tort piętrowy z lekkich puszystych ciast bez obawy o jego stabilność. Uzyskamy wówczas najbardziej klasyczny rodzaj wielopiętrowego tortu.
Możemy go jednak wspaniale urozmaicić i dodać kompozycji sporo lekkości. Stosując tę samą metodę, umieszczamy między piętrami tortu specjalne separatory lub kolumienki. Możemy je oczywiście dodatkowo udekorować (jak stelaże opisane powyżej). Dostępne są również separatory, wokół których można umieścić serię zdjęć, np. historię znajomości Młodej Pary. Dekorując przy tym same torty w stylu angielskim, na dolnym piętrze możemy umieścić obraz ich pierwszego spotkania, powyżej np. ważnej wspólnej wyprawy, a na samej górze postawić (lub posadzić) figurki w strojach ślubnych. Opisana tak historia na pewno będzie niepowtarzalna.

sposób użycia wsporników, rys. Tadeusz Branecki
Jeśli o zdjęciach mowa, zachęcam także do kreatywnego wykorzystania jadalnych wydruków. Pierwsze skojarzenie, które się nasuwa, to zdjęcie młodej pary położone na wierzchu tortu (np. śmietanowego, w kształcie serca). Możemy jednak także powycinać z papieru waflowego lub cukrowego wydrukowane wcześniej elementy dekoracji i dowolnie je zastosować, np. umieścić na bokach tortu. Wszystko zależy od inwencji.

wyk. Małgorzata Wyżgowska
Bardziej odważnym polecam pójście jeszcze o krok dalej i zastanowienie się nad tortem w całkiem nietypowym kształcie. Bardzo popularnym pomysłem jest sterta walizek i toreb, kojarząca się z podróżą poślubną. Używając jako bazy tortu złożonego ze

© iStockphoto
Dekoracje, czyli szczegóły są istotne
Każdy z powyższych tortów będzie wymagał dekoracyjnych detali, stylem pasujących do całości projektu. Oczywiście dobór użytych ozdób zależeć będzie od funduszy i czasu, którym dysponujemy, ale także od naszych umiejętności i, niejednokrotnie, odwagi :).
Samodzielnie wykonując dekoracje, musimy pamiętać, aby starannie wybrać materiały, których użyjesz,
np. lukry plastyczne odpowiednie do zastosowań. Pamiętaj także o żelaznej zasadzie: im wyższa jakość
materiałów, tym większe szanse na powodzenie całego projektu!
Ogromne znaczenie ma też kolorystyka ozdobnych elementów harmonijnie dobrana do koloru tortu lub nawet wystroju sali. O doborze kolorów przeczytasz więcej w artykule Zamieszanie w kolorach, czyli o sztuce łączenia barw.

dekoracja z cukrowych róż, wyk. i zdj. Tadeusz Branecki
Ile porcji, czyli rozmiar ma znaczenie
Dobór rozmiaru tortu do liczby gości jest zadaniem niełatwym. W Polsce przyjmuje się, że na jednego gościa powinno się przygotować około 100g tortu, czyli tort dla 30 osób powinien ważyć około 3kg. Oczywiście dekorując tort w stylu angielskim musimy pamiętać, że lukier plastyczny jest dość ciężki i, przy szacowaniu ilości porcji, należy odliczyć masę użytego lukru od ciężaru gotowego tortu. W wielkiej Brytanii i Stanach Zjednoczonych (gdzie "kultura przyjęć" znacznie odbiega od naszych rodzimych obyczajów) stosuje się zupełnie inne przeliczniki; obliczając wielkość tortu bierze się też pod uwagę to, jakie inne potrawy będą mu towarzyszyć. Nie da się ukryć, że najlepszym doradcą, jeśli chodzi o rozmiar tortu, jest po prostu doświadczenie. Jeśli go nie mamy, możemy przymierzyć się do naszego projektu zanim przystąpimy do pieczenia ciasta. Ze zdrowym rozsądkiem spojrzeć np. na formy, w których zamierzamy piec i "na sucho", w wyobraźni podzielić otrzymany z nich tort na porcje.

zdj. "Cakes from Concept to Creation", K. Moore
Transport, czyli, żeby nie zepsuć
Przewożąc tort, pamiętajmy o tym, że... to tort :) Powinniśmy
go więc przewozić z należytą starannością.
Po pierwsze najlepiej w chłodnym miejscu, nie każdy jednak dysponuje
samochodem-lodówką. Jeśli pieczemy dużo tortów na zamówienie, dobrze by było
zaopatrzyć się przynajmniej w specjalny termiczny pojemnik. W najgorszym
wypadku skorzystajmy przynajmniej z klimatyzacji w samochodzie (i lepiej
włączyć ją chwilę przed włożeniem tam tortu). Oczywiście transport tortu zimą
przysparza znacznie mniej problemów.
Znam też kilka przypadków, kiedy osoby odbierające torty wykazały się
rozbrajającą lekkomyślnością, biorąc zamknięte pudełko z tortem "pod pachę",
odwracając je bokiem lub prawie upuszczając na ziemię. Miejmy to na uwadze i zawsze przestrzegajmy: "traktuj to
pudełko, jakby zawierało kryształowe kieliszki!". Tort trzeba położyć na możliwie najbardziej poziomej płaskiej powierzchni i zabezpieczyć tak, żeby się nie mógł przesunąć.
Do dzieła!
Oczywiście przedstawione tu propozycje to jedynie namiastka pomysłów.
Po konkretne wzory odsyłam na stronę Pracowni tortownia.pl, do galerii użytkowników tortownia.pl, gdzie w już tej chwili
znajduje się =mysql_num_rows(mysql_query("SELECT id FROM galeria WHERE status='1'"))?> zdjęć tortów oraz do książek
i czasopism.
Mam nadzieję, że moje subiektywne wskazówki pozwolą usystematyzować prace nad
dużymi tortami i przełamać strach przed podjęciem się tego odpowiedzialnego
zadania. Życzę powodzenia i samych wspaniałych pomysłów!
źródła:
Materiały szkoleniowe PME
Komentarze (0)
Aby dodać swój komentarz - zaloguj się ».
Nie masz jeszcze konta? Załóż konto »
![]() | Agnieszka KlimczakPodpowiadam (przyszłym) właścicielkom "słodkich" firm jak godnie zarabiać i prowadzić firmę w zgodzie ze sobą. Pomogłam już setkom pasjonatów i zawodowych cukierników. Jako praktykująca od lat nauczycielka i świetna słuchaczka, umiem wspierać w rozwoju i trafnie identyfikować potrzeby. Wiem, że rozwiązania idealne nie istnieją. Ale są drogi na skróty. Wiem które warto wybierać, a których lepiej unikać. Moją największą pasją jest dzielenie się tą wiedzą.Przez kilkanaście lat własnej działalności gospodarczej (m.in. kawiarnia i pracownia tortów artystycznych) oraz dzięki doświadczeniu pracy na etacie, ukończonym studiom, kursom, szkoleniom, przeczytanym książkom i wnikliwej obserwacji rynku, zyskałam solidną wiedzę i potężną dawkę doświadczenia. Byłam dyrektorką i nauczycielką Akademii tortownia.pl. Jestem także autorką publikacji w branżowej prasie cukierniczej oraz wydawcą i redaktorką merytoryczną pierwszych w Polsce książek o dekoracjach cukierniczych. Skończyłam studium podyplomowe Mazowiecka Akademia Firm Rodzinnych (Family Business Academy) w Szkole Biznesu Politechniki Warszawskiej. Firmę tortownia.pl prowadzę od 2006 roku. Więcej informacji o mnie... |
W Akademii tortownia.pl prowadzi szkolenia:

Kurs online: SŁODKA FIRMA bez obaw przed formalnościami i konkurencją

Indywidualne konsultacje: zakładam słodką firmę
Przeczytaj też:

Lukier królewski wraca na tron!

Róża "uszyta" z lukru

Temperowanie kapryśnej damy

Liść "uszyty" z lukru

Piernik staropolski przekładany
Kategorie: baza wiedzy: solidne rzemiosło, od pasji do profesji: moja słodka firma
- od pasji do profesji: moja słodka firma
(16) - przepisy, cukiernictwo
(8) - dekoracje cukiernicze
(20) - wydarzenia
(6) - słodkie opowieści
(19) - baza wiedzy: solidne rzemiosło
(19)
2023
(1) 2022
(1) 2021
(5) 2020
(1) 2019
(1) 2018
(5) 2017
(3) 2016
(2) 2015
(11) 2014
(6) 2013
(2) 2012
(1) 2011
(1) 2010
(2) 2007
(8)